Jak często masz w pracy momenty, w których odczuwasz zmęczenie, brak chęci do angażowania się w projekty, czy nawet poczucie bezradności? Te symptomy, mogą świadczyć o początkach wypalenia zawodowego.

Praca z ludźmi

Zawód w którym mamy bezpośredni kontakt z ludźmi, bez względu na jego charakter, zawsze może odbić się na zdrowiu psychicznym. Takie zjawisko zostało opisane przez Christinę Maslach, jako wypalenie zawodowe (ang. burnout). Wyróżniła ona sześć obszarów pracy, które mają służyć ocenie ryzyka wypalenia zawodowego:

  1. Nadmierne obciążenie pracą – za dużo zadań/klientów/procesów na jedną osobę
  2. Brak kontroli – ograniczenie samodzielnej inicjatywy i twórczego podejścia do pracy
  3. Brak nagród – brak poczucia docenienia za wykonywaną pracę
  4. Załamanie wspólnoty – brak wsparcia współpracowników, narastające konflikty, spadek wzajemnego zaufania
  5. Brak sprawiedliwości–poczucie niesprawiedliwego wykorzystywania przez zwierzchnika
  6. Konflikt wartości –pracownik wyznaje inne wartości, niż organizacja

Dodatkowo, wpływ na wypalenie zawodowe, mogą mieć takie aspekty jak: presja czasu, trudność wykonywanych zadań, konflikt z klientami, oczekiwanie, by praca była nieustającą przyjemnością, brak wsparcia ze strony najbliższego otoczenia.

Po czym rozpoznać wypalenie zawodowe?

  1. Wyczerpanie emocjonalne i psychofizyczne: poczucie obciążenia emocjonalnego, przemęczenie, pustka uczuciowa, brak energii psychicznej i fizycznej, trudności z regeneracją sił, trudności ze snem, po przebudzeniu uczucie zmęczenia
  2. Depersonalizacja: negatywne lub obojętne reagowanie na ludzi, poczucie bezosobowości, cyniczne patrzenie na innych ludzi, spadek wrażliwości wobec innych
  3. Obniżenie oceny własnych dokonań: spadek oceny własnych kompetencji i sukcesów w pracy, utrata satysfakcji i zaangażowania zawodowego, frustracja, brak możliwości realizacji celów, brak doceniania pracy przez otoczenie, brak szacunku ze strony otoczenia.

Jak zapobiegać wypaleniu zawodowemu?

Przede wszystkim, trzeba skupić się na dwóch kluczowych obszarach, tj. otoczeniu w pracy, a także własnym stanie psychicznym. W kwestii otoczenia, warto zadbać o stanowisko pracy, aby było przyjazne i żebyśmy się dobrze w nim czuli. Spotkania z klientami, powinny odbywać się w miejscach kameralnych, bez codziennego zgiełku. Natomiast w kwestii stanu psychicznego, warto przyjrzeć się organizacji czasu pracy i zadbać chociażby o odstępy między następującymi po sobie spotkaniami. Warto przeanalizować swoje nawyki: czy na przykład nie sprawdzamy odruchowo co kilka minut skrzynki mailowej zamiast koncentrować się na zadaniach ważnych z naszego planu dnia. Z pewnością nie pomoże nam też nawyk angażowania się w wiele spraw na raz. Umiejętność nadawania zadaniom priorytetów jest tu nie do przecenienia.

Co oprócz tego?

W bardzo świadomy sposób warto znaleźć miejsce na coś przyjemnego: jeśli stresujesz się poniedziałkami to może warto właśnie w poniedziałek na stałe wpisać sobie w kalendarz fajny lunch z osobą, którą lubisz. Takie małe i, co ważne, zaplanowane „wagary” psychiczne pomogą ci odbudować zasoby energetyczne i zminimalizować stres związany z początkiem tygodnia.

Warto się też przyjrzeć się swojej diecie w ciągu dnia – czy cały dzień w pracy przeżywasz na hektolitrach kawy, czy może jednak dbasz o to jakie paliwo i jakiej jakości dostarczasz swojemu organizmowi.

Dodatkowo, warto trenować dystans emocjonalny wobec trudnych dla nas klientów i współpracowników, pracować nad własnym rozwojem, oraz odpowiednio rozporządzać swoim czasem pracy.

Dla wielu ludzi kwestia wypracowania work-life balance jest głównym celem pracy z coachem.

Wyznaczenie odpowiednich granic i znalezienie czasu na pozazawodowe zainteresowania, mimo presji otoczenia, jest możliwe.